U Kowalskich, Pracownia Rękawiczek, ul. Chmielna 10.
Pracownia rękawiczek „U Kowalskich“ powstał w 1900 roku. Pierwszy adres sklepu to Nowy Świat 37 (warsztat znajdował się na Solcu). Dziś sklep i warsztat mieszczą się w mało reprezentacyjnym lokalu na jednej z najbardziej reprezentacyjnych ulic Warszawy, na Chmielnej 10.
Zakład prowadzony jest przez Tomasza i Barbarę Kowalskich, trzecie pokolenie właścicieli zakładu. Według słów pana Tomasza Kowalskiego (wnuka założyciela firmy), obecnie w Polsce zostały już tylko cztery osoby potrafiące zrobić rękawiczki. Trzy w Warszawie i jedna w Poznaniu. Zakład na Chmielnej jest więc prawdziwym unikatem.
Moją wizytę zaczęliśmy od przejrzenia skór. Pan Tomasz zaprezentował kilka, rozwodząc się przy okazji nad upadkiem białoskórnictwa (czyli garbarstwa dedykowanego wyprawie skór na rękawiczki). Skóra na rękawiczki jest bowiem zupełnie inaczej wyprawiana niż ta na buty czy paski. Musi być miękka, ale mocna i rozciągliwa. Wyprawa jest czasochłonny i trudny, więc coraz mniej garbarni się nią zajmuje. W Polsce nie ma już ani jednej. Skóry dostępne U Kowalskich sprowadzane są więc z Czech, Włoch, Francji i Hiszpani. Mi zalażało na skórze irchowej. Miałem szczęście, akurat był dostępna, choć jest ogromną rzadkością.
Zdecydowałam się na rękawiczki robione na miarę. Pan Tomasz zaczął od zmierzenia obwodu prawej dłoni. Zrobił to zwykłym sznurkiem przyłożonym następnie do wiekowej calówki. Dało to wynik, który jest równocześnie rozmiarem rękawiczki. I tak dowiedziałem się, że mój rozmiar to 7 i ¾ (cali francuskich). Tą samą calówką zmierzył długość palca środkowego, amponę czyli odległość od nasady kciuka do nasady palca środkowego, oraz etaże czyli różnice między długością palców środkowego i wskazującego oraz środkowego i serdecznego. Ostatnie zmierzone wymiary to długość małego palca i kciuka. Pan Tomasz zapisał więc w sumie 7 wymiarów koniecznych do zrobienia rękawiczek. Bierze się miarę z jednej dłoni. Na rękawiczki męskie potrzeba 30 decymetrów kwadratowych skóry.
Po zapłaceniu zaliczki wystarczy czekać. Rękawiczki gotowe są zwykle po 3 tygodniach.
Parę słów o tym jak są robione. Część rękawiczek dostępnych w pracowni, szyta jest na maszynie (wiekowy Singer na tyłach sklepu). Moje rękawiczki były szyte ręcznie. Jedynie dolny szew, lamówka, zrobiony został na maszynie.
Brązowa nić użyta do szycia wygląda według mnie świetnie. Rękawiczki pasują oczywiście bardzo dobrze, jednak, według zapewnień właścicieli, branie rękawiczek na miarę nie jest konieczne, jeśli gotowe pasują dobrze. Rękawiczki na miarę robi się najczęściej dla osób o nieregularnych, nietypowych dłoniach. Kosztują około 40 % więcej niż te dostępne w sklepie.
Parę słów o materiale.
Ircha to skóra jelenia (najlepsze są te strzelane w sierpniu, skóra jest wtedy najgrubsza). Skórę natłuszcza się w czasie wyprawiania wielorybim tłuszczem. Na garbowanie irchy tradycyjnymi metodami potrzeba nawet 6 miesięcy. Skóra jest bardzo gruba, ale bardzo miękka i miła w dotyku. Jest też ciepła. Pozbawiona jest licówki więc będzie się łatwo brudzić.
Pan Tomasz przedstawił mi dokładną instrukcję prania irchowych rękawiczek.
Pierzemy je w rękach, w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Wodę namydlamy, najlepiej szarym mydłem. Rękawiczki można założyć w czasie prania na dłonie i miękką szczoteczkę usunąć szczególnie uporczywe zabrudzenia. Po wypraniu, rękawiczki płuczemy w wodzie z mydlinami, zmieniając wodę, aż będzie czysta. Ważne, żeby woda za każdym razem zawierała mydliny. Mydło zastąpi wypłukany w czasie prania tłuszcz. Rękawiczki odciskamy (nie wykręcamy), prostujemy i wieszamy z dala od źródła ciepła. Kiedy są jeszcze lekko wilgotne warto założyć je na ręce i kilka razy zacisnąć dłoń. Nada im to kształt i zmiękczy skórę. Jeśli rękawiczki odkształcą się, można zanieść je do zakładu na Chmielnej gdzie odzyskają formę na specjalnej prasie.
Ostatnią radą Pana Tomasz było ostrzeżenie, żeby nie nosić nowych irchowych rękawiczek do ciemnego płaszcza. Będą pylić.
W zakładzie oprócz rękawiczek dostępne są też teczki, torebki, portfele, ale tylko rękawiczki są wyrobami własnymi. Dostępne są rękawiczki do samochodu i do jazdy konnej.
Czy zakład przetrwa kolejnych 109 lat? Nie wiem… Ucznia U Kowalskich nie ma.
U Kowalskich, Pracownia rękawiczek. Ul. Chmielna 10, tel. 22- 827 48 70
Jak znaleźć pracownię U Kowalskich sprawdź na Mapie Stylowej Warszawy.
Komentarze
www.firmakuc.pl
Niestety nie udało mi się znaleźć gdzie można je kupić. Bo przez internet nie lubię (moim zdaniem trzeba przymierzyć).
www.porady.co.pl/czyszczenie_rekawiczek_skorkowych.html
Może ktoś ma jakieś inne informacje na ten temat.
proszę o numer telefonu bądź bezpośredni adres do pracowni Pana Macieja.
Z góry dziękuję,
pozdrawiam,
T(rench)
pilnie proszę o namiary na pracownię rękawiczkarską w Poznaniu.
Z góry najuprzejmiej dziękuję,
A
Poza tym - unikaty robione przez małżonkę pana Tomasza - perełki! Pojedyncze egzemplarze! Super! Jestem stałą klientką od lat !!!
Pozdrawiam
Szukam rękawiczek z syntetycznej skóry.Jestem wegetarianinem i podobnie jak z butami mam problem ze znalezniem wegetariańskich wyrobów, dobrej jakości.
Macaroni, znasz może jakieś miejsca,gdzie można dostać buty, rękawiczki szyte na miarę z niezwierzęcej skóry? Świat klasycznej mody jest przeznaczony wyłącznie dla mięsożerców:)? Pozdraiwam.
Myślę, że z butami będzie problem. Nie wiem czy syntetyczny materiał będzie tak odporny na zgięcia i przeciążenia jak skóra naturalna.
W wolnej chwili zadzwonię do znajomych szewców i popytam. Intrygujące pytanie.