Pea Coat.
Zanim mój płaszcz na miarę będzie gotowy szukałem czegoś nieformalnego do codziennej bieganiny. Ot klasycznego, zwykłego płaszcza czy kurtki, którą można założyć na sweter lub marynarkę. Po głowie chodziły mi duffle coat (budrysówka) i pea coat czyli marynarska kurtka. Podejrzewałem, że oba klasyczne modele bez trudu znajdę na sklepowych wieszakach i tak było.
Budrysówkę odrzuciłem po pierwszej przymiarce. Za dużo szczegółów, za mało formy. Za to w TkMaxx zwrócił moją uwagę granatowy Pea Coat w grubą jodełkę.
To chyba jedno z bardziej udanych męskich ubrań, skoro w prawie niezmienionym kształcie przetrwało od pierwszej połowy XVIII wieku. Ma oczywiście marynarskie pochodzenie. To dwurzędowa kurtka z dużym kołnierzem. Kołnierz i wyłogi są tej samej szerokości, stanowią więc świetną ochronę przed wiatrem. Dwurzędowy, zapinany najczęściej na 3 guziki. Różnią się długością, myślę jednak, że najlepiej wyglądają te do połowy uda.
Jak każde rasowe ubranie doskonale wygląda ze wszystkim. Nic wielkiego, ale Pea Coat wpisuję na swoją listę Macaroni Tomato essentials.
Wkrótce:
Komentarze
pozdrawiam
A.
Szalik zdaje się Massimo Dutti (kupiony dwa lata temu). Dwustronny. Z jednej jedwab, z drugiej wełna.
"Witam. Przede wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku i większej otwartości na"egzotyczne podróże" czytelników. Ale do rzeczy.
Macaroni czy mógłbyś pokazać totalnemu laikowi jak powinna wygladać dobrze dobrana koszula? Zwłaszcze chodzi mi o plecy. Mówię oczywiście o koszuli typu slim.
pozdrawiam"
I jeszcze jedno pytanie. Co Panowie (nie tylko Macaroni jest tu ekspertem) sądzą o kurtkach pikowanych firmy Barbour? Jako okrycie marynarki. Czy to nie jest zbyt duży dysonans?
Bosmanka wygląda super. A poprawiałeś ją czy ciuch typu "ready to wear" tak dobrze pasował?
A jeśli masz więcej pytań, to zapraszam na forum.bespoke.pl
Pozdrawiam,
P.
Pozdrawiam
A skromność to moje drugie imię ;)
Bosmanka fajna ale ta jodełka na ostatnim zdjęciu wzbudza ciekawość.
niezbyt często oceniam, lub komplementuję zestawy. Jednak ten, szczególnie na pierwszej fotce wygląda świetnie.Wszystko się pięknie zrównoważyło i zharmonizowało. Nawet brak nakrycia głowy w tym przypadku nie jest widoczny i nie przeszkadza całości.
Krój bosmanki bardzo klasyczny i odpowiednio dopasowany. Mam podobną z tradycyjnej, niestety już nie istniejącej brytyjskiej firmy Guards wyprodukowaną w latach 50-tych ubiegłego stulecia. Poza kolorem jest prawie identyczna.
Gratuluję udanego zestawu.
pozdr.Vslv
Pozdrawiam
Michal.
mTomek
wyśwetla się:
/Strona internetowa jest niedostępna
Połączenie z serwerem www.forum.bespoke.pl zostało przerwane/
coś się da poradzić czy jest chwilowa przerwa w działaniu?
i chciałbym też, by zdjęcia były lepszej jakości (albo fotograf), bo są jakoś mało wyraźne, złe proporcje naświetlenia - a chodzi o to, żeby pokazać jakość materiałów
Jerzy
Hmmm, jeśli tkanina pochodzi z kolekcji płaszczowej JJ Minnis, to … pochwalam wybór. W listopadzie odebrałem marynarkę uszytą z tego właśnie materiału. Świetnie się nosi w chłodne, jesienne dni.
Grzegorz