Kratka Gun Club część 1.



Historia tego zamówienia sięga roku. Szukałem tweedu podobnego wzorem i kolorem do letniej marynarki jaką wykonał Sebastian Żukowski. Z tweedem w Polsce jest kiepsko (ale coraz lepiej) i znalezienie odpowiedniego materiału nie jest łatwe. Oczywiście znajdziemy piękne tweedy w próbnikach Scabal i Dormeuil, ale ceny tych firm przyprawiają o zawrót głowy i zamawianie u nich to ostateczność.

Trafił do moich rąk próbnik firmy Robert Noble. Firma robi materiały m.in. dla Holland&Sherry i ma znakomitą reputację. Ale to przędzalnia, tu kupuje się materiały na bele, a nie kupony na jedną marynarkę.  Dział handlowy nie chciał ze mną w ogóle rozmawiać, ale ja byłem wytrwały. Kilkanaście e-maili później dostałem zgodę na kupno 2 metrów cennego tweedu.




Gun Club to tradycyjny wzór (jest w stałej kolekcji firmy), ale… są setki jego wariacji. Poszczególne wersje różną się wielkością pepity, rozstawem kratki i oczywiście kolorystyką. W tej wersji dominuje camel, jest też element granatowy, pomarańczowy i bordowy.  Koszule, spodnie i dodatki w jednym z tych kolorów będą świetnie pasować do marynarki.

Po ostatnim zamówieniu w Gest Modzie (szara tweedowa marynarka) nie miałem wątpliwości, że kolejne też powierzę panom Mazurczakowi i Trzasce. Po pierwszej przymiarce mam pewność, że decyzja była dobra.



To co lubię w pracy z tą firmą to system 2 przymiarek. Na pierwszej są już przytwierdzone rękawy i kołnierz (oczywiście prowizorycznie). Daje to klientowi większe wyobrażenie o finalnym efekcie.


Wybierając fason odszedłem od mojego ulubionego stylu na 2,5 guzika (czyli 3 z klapami zaprasowanymi do 2) i zdecydowałem się na pełne 3 guziki.  Wyłogi mają 9,5 cm szerokości, jednak przy tym fasonie są krótsze i sprawiają wrażenie szerszych. Myślę, że to dobrze podkreśla ramiona.


Postanowiliśmy  też wydłużyć marynarkę o 2 cm względem ostatniego zamówienia. Myślę, że ta proporcja jest optymalna, mimo, że daje marynarce nieco bardziej „oficjalny“ charakter.

Zwróćcie uwagę na dół rękawa. Jest dość szeroki (rękaw na dole delikatnie się poszerza niemal jak nogawka w „dzwonach“). Ma to zapewnić więcej miejsca na francuski mankiet koszuli. Ja takich nie noszę, jednak forma rękawa bardzo mi się spodobała, nie zdecydowałem się więc na zwężenie rękawów.

Czytaj też: Kratka Gun Club, finał.

Szukaj w etykietach Mazurczak i Trzaska.

foto: A.B.B.


Gest Moda, Stanisław Mazurczak, Eugeniusz Trzaska. 
Ul. Ordynacka 11, 
Tel.  22 826 84 39

Komentarze

Anonimowy pisze…
Zapowiada się świetnie. Niecierpliwie czekam na efekt końcowy.

Pozdrawiam
Ernestson
dsc pisze…
Zdjecie jak z permanentstyle, przez chwile zastanawialem sie, czy jestem na dobrej stronie:) czy to dzielo nowego fotografa?

Ja bym jednak zwezyl rekaw, ale to osobista preferencja, lubie jak calosc lezy ciasniej.

Pozdrawiam,
dsc.
Anonimowy pisze…
Wygoda - to jest jeden z najważniejszych czynników w marynarkach szytych na miarę, a szersze rękawy powodują, że rękawy koszuli ( w szczególności mankiety francuskie ) o wiele lepiej pracują.

Pozdrawiam
Capo
Macaroni, myślałeś kiedyś o uszyciu sobie tweedowego garnituru?

Pozdrawiam, Dr
Wojciech Szarski pisze…
Po obiorze szarej tweedowej marynarki (wcześniejsze zamówienie) pomyślałem, że warto by do niej domówić spodnie i mieć taki garnitur. Zobaczymy, nie jest to dla mnie priorytetowy zakup.
Jacek pisze…
Też zauważyłem pozytywną zmianę zdjęć. Widać twarz, a nie takie poobcinane wszystko przez ustawę o ochronie danych osobowych ;)
Jak już i tak Macaroniego wszyscy znają, nie ma co ukrywać. :)

Pozdrawiam, Dr
Anonimowy pisze…
Niezly klasyk,bardzo mi sie ten tweed podoba,szerokie klapy tez calkiem calkiem....czekam na dalsze informacje i efekt koncowy..
delta sierra
Anonimowy pisze…
Pomijając fakt, iż marynarka ma doskonałe proporcje i leży świetnie,
Panowie z Gest Moda najwidoczniej podkleili kołnierz co widać na zdjęciu.

Czy każda z posiadanych przez ciebie marynarek od gest moda ma taką konstrukcje kołnierza? Chodzi o spód kołnierza, który z tego co zauważyłem przeważnie jest pokrywa się płótnem i podszewką lub filcem.
Wojciech Szarski pisze…
@Anonimowy

Tak podkleili. Na przymiarce mi to zupełnie umknęło, ale zadzwoniłem tam przed chwilą. Nie jestem szczęśliwy jak się domyślasz i mam zamiar tego przypilnować następnym razem.

Popularne posty