Well done?
Podobno pierwszy poważny kryzys w związku przychodzi po 2 latach. Właśnie zbliża się druga rocznica dzielenia mojego życia z blogiem. Pierwszy entuzjazm minął, wkradła się rutyna. Do tego wszystkiego brak czasu.
Blogowanie to dziwna czynność. Piszesz, ale nie wiesz czy sobie dobrze radzisz. Statystyki dają odpowiedzi na wiele pytań, ale brakuje w nich jednego elementu- porównania.
Nie mam pojęcia jak idzie innym blogerom. Krzywa Google Analytics osiągała kolejne szczyty, ale nie wiedziałem czy są to prawdziwe zwycięstwa. Z kim się porównać? Gdzie zawiesić poprzeczkę?
Parę dnie temu taka poprzeczka zawisła. Simon Crompton, autor znanego bloga Permanent Style, piszący z grubsza o tym co ja (tyle, że on recenzuje krawców z Savile Row) napisał po 3 latach blogowania, że ma 120 000 kliknięć miesięcznie ("hits"- tak pisze autor) i czyta go około 2000 osób dziennie. Permanent Style jest pisany po angielsku, ma więc setki milionów potencjalnych czytelników.
Macaroni Tomato jest odwiedzane około 20 000 razy w miesiącu i ma 50 000 odsłon. Dzienna liczba odwiedzin waha mię między 500 a 1000. W sumie w ciągu ostatnich 30 dni zajrzało tu ponad 7 000 indywidualnych użytkowników.
Piszę dalej.
Komentarze
PS. Nie ilość a jakość jest najważniejsza. Trzymaj ten poziom, który narzuciłeś.
J.
Pozdrawiam
Marcelo
Pozdrawiam, Dr
Obserwuję, czytam i zaglądam prawie od samego początku.
Pozdrawiam
B
Życzę wytrwałości