Gest Moda po raz drugi.
O umiejętnościach panów Mazurczaka i Trzaski zawsze miałem dobre zdanie. Jednak pod tamtym wpisem zebrało się dużo negatywnych opinii. Przyznam, że gdybym dziś zamawiał garnitur zadbałbym o to, by był bardziej dopasowany. Zadbałbym też o lepsze zdjęcia…
W każdym razie, postanowiłem odwiedzić pracownię na Ordynackiej jeszcze raz. Jak dziś wyjdzie zamówienie z tej firmy? Krawcy ci sami… klient tak jakby inny.
Okazja się nadarzyła świetna. Zamówiłem tweed na stronie smithfabrics.com jednak przez pomyłkę zamiast białej kraty na szarym tle dostałem drobną szarą jodełkę. Szkocka firma przysłała kraciasty tweed parę dni później(trafił prosto do pracowni Sebastiana Żukowskiego), a jodełkę dostałem w ramach przeprosin za zamieszanie.
Omawiając styl z krawcami wiedziałem, że chcę marynarkę dość dopasowaną i krótką, żeby współgrała z moimi ulubionymi włoskimi spodniami. Poprosiłem też o delikatne poszerzenie wyłogów i butonierki. Zostało to zrobione ale rozsądnie, bez ekstrawagancji. Zależało mi na miękkiej konstrukcji, małym wypełnieniu ramion. Pan Stanisław śmiało zaoferował, że marynarka zostanie uszyta tylko na jednej warstwie płótna.
Przy okazji starałem się podpatrzyć co zmieniło się w firmie. Myślę, że jest jedna ważna zmiana. Dawniej w Gest Modzie klient dostawał klejonkę jeśli wyraźnie nie poprosił o cnavas. Dziś jest na odwrót. Szyje się tam na płótnie chyba, że (z niezrozumiałych dla mnie powodów) klient poprosi o klejonkę. Różnicy w cenie nie ma. Panowie przyznali, że coraz więcej klientów jest świadomych różnicy między tymi dwoma metodami szycia. Powoli wiedza konsumentów wymusza wyższy standard pracy. Takie głosy dochodzą mnie zresztą z różnych pracowni.
Realizacja zamówienie poszła ekspresem. Lubię to bardzo w pracy z Gest Modą, tu na pierwszej przymiarce mamy już przytwierdzone rękawy i kołnierz. Potrzebne są zazwyczaj tylko dwie przymiarki (w przeciwieństwie do 3 zazwyczaj stosowanych przez innych krawców). Oczywiście w moim przypadku sprawę ułatwiał fakt, że było to drugie zamówienie i karton z moim wykrojem spoczywał w archiwum firmy.
Gest Moda, Stanisław Mazurczak i Eugeniusz Trzaska, ul. Ordynacka 11.
tel. 22 826 84 39
Komentarze
Jeśli chodzi o długość spodni, to spodziewam się tutaj krytyki, ale jak sam napisałeś: "Według polskich norm ciągle będą za krótkie". Mam podobną opinię, zresztą w moim ostatnim wpisie na blogu też pojawiły się opinie o za krótkich nogawkach. Według mnie, Twoej spodnie mogłyby być dłuższe 1 cm.
Przyznam szczerze, że na zdjęciu te spodnie nie wyglądają na szerokość dołem 19cm, wyglądają na szersze.
Taka krótka nogawka spodni to dla mnie raczej przykład włoskiego dandyzmu niż męskiej elegancji w stylu brytyjskim. Rzecz gustu. Podejrzewam że świadomie wybrałeś styl włoski.
Swoją drogą musiało być Tobie zimno podczas sesji zdjęciowej. Ciężka dola modela:)
Zaki
parmigiano
B.
Zastanawia mnie sens takich zdjęć. Jeśli chciałeś pokazać spodnie i marynarkę, to trzeba było zrobić zdjęcia w pomieszczeniu, a tak wygląda to komicznie, bo za Tobą widać panią w "stroju syberyjskim", a Ty dzielnie stoisz w marynarce. Trzeba było pokazać płaszcz, rękawiczki itp., no chyba że się tego wstydzisz.
Pozdrawiam
Krakuss
Czy mógłby Pan zamieścić na blogu lub podesłać na mojego maila ( ksimon11@wp.pl ) zdjęcie tych spodni ale pokazanych od tyłu ? Zawsze wydawało mi się że przez taką długość dziwnie się układają na tyle.
pozdrawiam
marcelo
Uspokajam- Neapol jest bezpiecznym miastem. Po spodnie warto się wybrać.
Krakuss
Tweedy ma chyba każdy krawiec oferujący Scabala czy Dormeuil. Nie tylko krawcy jakich wymieniłeś.
Probnik smithfabrics dałem Żukowskiemu.
Anonimowy.
O spodniach będzie wpis. W nim zdjęcia, róźnież z tyłu.
MT, dziękuję za info o tweedach ze Scabala i Dormeuila (nie widziałem tych próbników u w/w krawców).
Krakuss
zaletą krótszych spodni jest możliwość wyeksponowania pięknych butów :)
pozdrawiam
andershep
http://www.dormeuil.com/cloth/en/index_tissus.php?genre=2&ordre=costumes%20desc&debut=0#
Krakuss
Pozdrawiam
Paweł