Muszki.
Lubię powiedzenia Willa z A Suitable Wardrobe, że „z noszeniem muchy jest jak z jedzeniem wątróbki- dość rzadko przychodzi na nią ochota“. Ja sam jestem krawaciarzem i much nie noszę prawie wcale.
Jeśli już się na nią decydujemy, poza kolorem i wzorem pozostaje kwestia wielkości. Mucha nie może być szersza niż szyja. Jak fatalnie to wygląda widać na zdjęciu poniżej. Jeszcze raz kłaniają się proporcje.
Szerokość szyi, a właściwie kołnierzyka, jest maksimum poza które nie wolno wychodzić. Osobiści wolę muszki jeszcze mniejsze.
Komentarze
Pozdrawiam
Dandy
Zapraszam też na forum.bespoke.pl gdzie jest cały fachowy watek poświęcony poszetkom.
Dandy