E.B.D.R.M.


Konkurs Esquire Best Dressed Real Man 2009 dobiegł końca. Zasady konkuru są bardzo proste. Chodzi o wybranie najlepiej ubranego mężczyzny. Ma to być guy next door, a nie model czy celebryta. Tegorocznego zwycięzcę można obejrzeć tu. No coż, nie zgadzam się z werdyktem większości. Poniżej kilka zdjęć mojego faworyta.



Swoją drogą, ciekawe jaki wynik dałby taki konkurs w Polsce?

Komentarze

Unknown pisze…
Witam
Podzielam Twoją opinię co do werdyktu. Przejrzałem znaczną częśc zgłoszeń i nasunęły mi się dwie uwagi:
- zasady chyba nie były do końca sformalizowane, w niektórych profilach brak jest zdjęć na różne sytuacje życiowe - tak więc i porównywanie jest trudne,
- "ciemnoskórzy" chyba lepiej radzą sobie z kolorem.
Co do naszych realiów - z pewnością kilku celebrytów i fanów "Gucci" z pewnością by się zgłosiło. Generalnie chyba jednak nam jako ogół brak jest odwagi do zaprezentowania siebie.

pozdrowienia Wiesław
Anonimowy pisze…
Widzę, że nie tylko mi przypadł do gustu jego sposób ubierania
Anonimowy pisze…
Dan T.: Duża ilość dobrze wykonanych zdjęć. Ciut krzykliwe, łatwe do powielenia zestawy, nawet jeśli nie posiada się elementów w tym samym odcieniu, co uwiecznione na zdjęciu.

Powyższe: zestaw trudny do odtworzenia ze względu na delikatną równowagę (inny deseń krawata, większa/mniejsza krata, czy inny odcień i elementy przestają do siebie pasować).


Podoba mi się old-elegance-style Jay S. (3136) i dobór kolorów Wil P. (2896, inny odcień skóry i już nic by nie pasowało).
Mam słabość do golfów (wingtips).
Anonimowy pisze…
Widzę, że nie tylko w moim odczuciu był faworytem konkursu.

Popularne posty